9 rzeczy, które tracą sens po 70. roku życia (i które pozbawiają Cię spokoju, zanim się zorientujesz)

9. Gromadzenie rzeczy „na wszelki wypadek”

Może się to wydawać szczegółem, ale tak nie jest.

Domy pełne przedmiotów, których się nie używa, ubrań, których się nie nosi, papierów, które nie są już przydatne, mebli, które przeszkadzają…
Wszystko to przechowywane pod słynnym hasłem: „na wszelki wypadek”.

To „na wszelki wypadek” to często strach przebrany za roztropność.

Po 70:

  • Zbyt dużo rzeczy generuje wizualny i mentalny szum.
  • Nieporządek zewnętrzny potęguje nieporządek wewnętrzny.
  • Każdy przedmiot, którego nie używasz, zajmuje miejsce, gdzie mogłoby być powietrze, światło, przestrzeń.

Twój dom powinien być miejscem spokoju i jasności, a nie składnicą wszystkiego, czego nigdy nie odważyłeś się pozbyć.

Decyzja o pozostaniu tylko przy tym, co naprawdę kochasz i czego używasz, jest również sposobem na uporządkowanie swojego wewnętrznego życia .