9 rzeczy, które tracą sens po 70. roku życia (i które pozbawiają Cię spokoju, zanim się zorientujesz)

Ukończenie 70. roku życia to nie koniec niczego. To początek etapu z nowymi zasadami.
Problem polega na tym, że wiele osób nadal żyje tak, jakby miało 40 lat: dręczą je wyrzuty sumienia, trwają w związkach, które już nie działają, szukają aprobaty tam, gdzie jej nigdy nie będzie i odkładają to, czego naprawdę pragną, „na później”.

W wieku 70 lat i więcej czas staje się zbyt cennym zasobem, by marnować go na przegrywanie bitew. Ten etap nie jest po to, by znosić wszystko, ale po to, by lepiej wybierać, na co inwestujesz swoją energię.

W tym artykule przyjrzymy się dziewięciu rzeczom, które przestają mieć sens po 70. roku życia i które – jeśli z czasem się z nimi rozstaniemy – mogą dać nam coś bezcennego: wewnętrzny spokój.